Czy łatwo zostać florystą? – relacja z egzaminu w Krakowie

7 września w galerii handlowej Bonarka odbył się egzamin na florystę, 23 słuchaczy  Podyplomowych Studiów Florystycznych Krakowskiego Uniwersytetu Rolniczego.
Przyszli floryści wykazywali się swoimi umiejętnościami w 4 konkurencjach:
-bukiet ślubny-wieniec jesienny
-bukiet wiązany w ręku
-praca główna zatytułowana „Odważni”

Ich egzamin to jednak nie tylko praca z kwiatami na czas między 9.00 a 16.40 w piątek, to również sprawdzenie się jako kierownik organizacji małego wydarzenia florystycznego. Gotowe prace mówią same jak dużo przemyśleń i starań ktoś włożył w ich powstanie. Ocenie poddane zostaje to, czy praca wnosi jakieś novum, czy pięknie grają w niej kolory, czy kompozycja jest poprawna i wreszcie czy technika jest dobra.
Decyzją komisji sędziów międzynarodowych w składzie: dr Piotr Salachna, dr hab. Agnieszka Krzymińska, mgr Monika Kudłacz najwyższą punktację ogólną otrzymały:
1. Agnieszka Błaszczyk
2. Agnieszka Niemiec
3. Kamilla Starmach

Wszystkie panie wykazały się dużą inwencją i rzetelnym warsztatem w większości prac. Miłą niespodzianką była nagroda dla zwycięzcy ufundowana przez Dziekana Wydziału Ogrodniczego UR. Był to voucher o wartości 800 zł do wykorzystania na warsztaty florystyczne. Pierwsze trzy miejsca nagrodził też pięknymi drzewkami bonzai Zenon Rek, właściciel firmy Rekpol, prezes Stowarzyszenia Florystów Polskich.
Generalnie, jak na poziomie florysty być powinno, w bukietach i wieńcach królowała klasyka. Zupełnie nowe rejony otwierały przed nami prace główne. Opatrzone jedynie wspólnym tytułem pokazywały indywidualność swoich autorów i to, jak bardzo są odważni florystycznie, czy umieją ciekawie zagospodarować kwiatami dużą przestrzeń.
Oprócz prac nagrodzonych w tej konkurencji – wyróżniającej się piękną linią elipsy Agnieszki Błaszczyk i wymownej pracy Kamilli Starmach – na uwagę zasługuje również pięknie dopracowana duża forma Magdaleny Pahl-Kopacz, szalony rollercoaster, Celiny Pławeckiej, czysta i lekka łąka Wioletty Buczek, parawan Agnieszki Niemiec, konstrukcja z krążków Moniki Klocek i skromnych rozmiarów ale ciekawa formą praca Alicji Wańkowicz-Gil.
Dużym osiągnięciem organizatorów egzaminu jest prezentacja prac w miejscu, gdzie umiejętności świeżo upieczonych adeptów sztuki florystycznej mogą być podziwiane przez tłumy. To popularyzacja florystyki w popisowym wydaniu.

Gratuluję wszystkim dyplomów, życzę sukcesów i nieustawania w dalszym rozwoju.

tekst: Monika Kudłacz
zdjęcia: Piotr Król

Powiązane Artykuły