?Bydgoskie dywany? to impreza, która znalazła swe szlachetne lokum w centrum Bydgoszczy, na przepięknej naturalistycznej wyspie młyńskiej, gdzie architektura industrialna zgrabnie łączy się z zielenią miejską, a zewsząd opływa ją woda.
Dywan układany jest z płatków, a tegoroczne kwiaty pochodziły z wielohektarowych plantacji tulipanów. Technologia produkcji cebul nakazuje usuwać kwiaty, wiec wykorzystanie ich do usypania dywanów jest praktycznym pomysłem. Niesamowite było zaangażowanie młodzieży z Liceum Plastycznego, która usypywała dywan i mimo niesprzyjającej pogody pracowała bardzo sumiennie.
Wydarzeniu temu towarzyszył po raz pierwszy konkurs florystyczny. Floryści mieli do wykonania dwie prace konkursowe, dużą formę i bukiet, na temat ?Dla Leona?, bo to rok Leona Wyczółkowskiego polskiego malarza i grafika, mieszkańca Gościeradza pod Bydgoszczą i wielkiego wielbiciela bydgoskich pejzaży. Floryści różnie zinterpretowali temat. Janusz Wilas, który zajął pierwsze miejsce, potraktował temat dosłownie i swoją pracę zadedykował Leonowi. Monika Wilgocka, zdobywczyni drugiej nagrody, oddała klimat malarstwa Wyczółkowskiego w sposób iście mistrzowski. Natomiast Ewa Frąckowiak (trzecie miejsce), potraktowała swoje dzieła jako przeciwstawną, nowoczesną wersję malarstwa impresjonistycznego. Prace oceniło troje międzynarodowych sędziów florystycznych. Poziom konkursu okazał się niezwykle wysoki, laureaci wykazali się wielką wiedzą i wyczuciem florystycznym, co nie dziwi, to w końcu uczniowie i absolwenci znanych polskich szkół florystycznych. Oprócz satysfakcji i prestiżu nagrodzeni zostali bardzo cennymi nagrodami rzeczowymi.
Brawo Bydgoszcz. Brawo organizatorom za ciekawe pomysły i skuteczność w działaniu. Z wielką przyjemnością będziemy wspierać takie inicjatywy.
Mariola Miklaszewska
